Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doma
Bardzo rozmowna
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 2205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Wto 20:32, 19 Gru 2006 |
|
|
Cytat: | Maciej Zakościelny urodził się 7. maja 1980 r. w Stalowej Woli. Zew sceny poczuł jeszcze w podstawówce. Jako mały chłopiec wziął udział w lokalnym konkursie z cyklu Minilista Przebojów tak dobrze naśladował Shakin Stevensa, że zdobył trzecie miejsce.
Przez trzynaście lat uczył się w szkole muzycznej, w klasie skrzypiec. Gra także na fortepianie, a ostatnio również na afrykańskich bębnach. Przez pięć lat trenował karate. Oba talenty muzyczny i sportowy przydały mu się na... egzaminie do Akademii Teatralnej w Warszawie.
Zdawał dwa razy. Za pierwszym razem mu się nie udało, ale za to dowiedział się, co musi poprawić: pozbyć się regionalnego akcentu, mówić lepszą polszczyzną. Wziął lekcje i po roku spróbował jeszcze raz. Na egzaminie, idąc za radą prof. Jana Englerta, pokazał wszystkie swoje atuty. Mówiąc przygotowany monolog, jednocześnie odegrał scenkę walki z wyimaginowanym przeciwnikiem efektowne skoki, wykopy i ciosy karate. A później wyciągnął skrzypce i... zagrał i zaśpiewał. Komisja, tym razem, kupiła go od razu.
Karierę zaczął jeszcze na studiach. Pierwszą rolę dostał w serialu Plebania, gdzie zagrał Marka Bednarka. Później wystąpił m.in. w Bez litości, Sforze (jako wspólnik Lipskiego), Na jelenie (Emil) oraz w serialu Samo życie (jako Antoni Knapik). Widzowie mogli go też oglądać w dwóch przedstawieniach teatru telewizji: Sesja kastingowa oraz Książę nocy. Prawdziwą popularność zapewniła mu jednak dopiero rola Igora, kolegi serialowego Tomka w Na dobre i na złe. Sam artysta bardzo ceni sobie również występ w Starej Baśni, gdzie zagrał Wramota, gdyż była to jego pierwsza rola kostiumowa. Młody aktor dostał się również do obsady dubbingu polskiej wersji językowej komedii Fałszywa dwunastka, w której swojego głosu użyczył Charliemu Bakerowi.
Krytycy od początku doceniają nie tylko jego talent aktora filmowego, ale również teatralnego. W 2004 r. na łódzkim festiwalu szkół teatralnych zdobył nagrodę za ruch sceniczny i ekspresję. Po ukończeniu studiów wstąpił do zespołu Teatru Współczesnego w Warszawie - widzowie mogli go oglądać na scenie m.in. w sztuce Porucznik z Inishmore.
Od zeszłego roku, najważniejszą rolą w karierze Macieja Zakościelnego jest jednak komisarz Brodecki jedna z głównych postaci w serialu Kryminalni. O swoim bohaterze mówi krotko: Nie jest już żółtodziobem; cały czas się uczy i popełnia błędy. Taki granacik, który czasami wybucha. Tak jak ja.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
voodoodoll
Oszałamiający Ogórek
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:09, 06 Lip 2008 |
|
|
Muszę się wypowiedzieć.
Jak dla mnie w ogóle nie należy do najprzystojniejszych i najlepszych aktorów. Role jakie gra też nie są zbyt ciekawe. Nie przepadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|