Jakie makijaże...

Cocaine

...podobają nam się najbardziej? Cool

Dajcie foty! Cool

Paola :)

Takie delkikatne Smile

I podobają mi się w stylu Avril Lavinge :]

Ecstasy

Takie wktórych oczy są bardzo podkreślone. szczególnie długie rzęsy. Najbardziej lubie jak są umalowane na nieco na ciemno.
Albo zupełnie odrwotnie. gdy na oczach jest tylko tusz do rzes i bardzo cielisty, perłowy cien do powiek rozświetlajacy całą twarz.

Majka

makijaże <nie żem chamska ;p>

Podobają mi się makijaże delikatne i subtelne.
Oczy i usta lekko, ale umiejętnie podkreślone.

Meg - Dzięki. Poprawiłam już. ^^

Shak

agu-sia

moze nie dodam foci ale powiem.. ja ogolnie nie lubie sie malowac.. ale zazwyczaj jak wychodze to maluje rzesy i daje blyuszczyk na usta i jak sie pojawi jakis nieproszony gosc na twarzy to puder albo fluid a jak juz jest impreza to wtdey szaleje i daje naprawde mocny makijaz:)

Doma · Wysłany: Czw 13:33, 08 Mar 2007

Ja tylko nakładam fluid. I pomadkę ochronną.
No i czasami błyszczyk.

Izia · Wysłany: Nie 21:28, 18 Mar 2007

Mi podobają się makijaże delikatne.
Czasem wystarczy tylko tusz. a czasem dodatkiem moze być leciutki cień do powiek Smile

Na usta jakiś błyszczyk.

Ecstasy

ja sie tak wlasni zawsze maluje. jakos tak uwazam,ze tak mi najladniej i dodaje mi to uroku Smile

Cocaine

Ja się w ogóle nie maluję.
Tylko błyszczyk.

Ecstasy

eee to ja blyszczyk i tusz do rzes praktycznie zawsze. reszta mi wisi, ale te dwie rzeczy - w miare mozliwosci zawsze Smile

nitka

a mi kiedyś powiedziała starsza koleżanka: przyjdzie na ciebie taki wiek, że się nie ruszysz nigdzie bez makijażu... No i miała rację! teraz to ja już nałogowo oczka smaruję i jak coś na nosie wyskoczy to też jazda z pudrem, korektorem i trakie tam Jęzor

a tak najbardziej lubię mocny makijaż. Czarna kredka, tusz, e-lyner, brązowy lub szary cień no i dla równowago biały błyszczyk na usta Smile

Ecstasy

dlaczego sie nie ruszacie ebz makijazu z domu? z mody czy z jakis powodow, ktore do mnie nie trafiaja? ja mam 21 lat, a wciaz potrafie wyjsc z domu bez grama makiajzu na twarzy. przychdoza nawet dni kiedy mi to po prostu wisi. a juz najczesciej we wakacje. i wcale nie wydaje mi sie,zeby to bylo zle.

Alexis

A ja, jak mam do wyboru 10 minut wiecej snu i idealny makijaz to bez wachania wybieram sen. Nie mam sily i czasu na mazanie sie tym wszyskim co rano, ale bez blyszczyka i perfum z domu nie wychodzę. Bo tak lubię i już.

nitka

no dobra... ja się przyznam.. :/ nie wyjde z domu bez pudry czy korektora na sobie bo czasem mi jeszcze pryszcz potrafi wyskoczyć... ;( no i po prostu jak tu z takim potworem między ludzi???