Dzień. Są dni złe. Są dni okropne. Są dni NAJGORSZE.

Cocaine

Przypomnijcie sobie te złe dni.
Przypomnijcie sobie te okropne dni.

Przypomnijcie sobie najgorszy dzień w waszym życiu.

Opiszcie go.

Paola :)

Pamiętam ten okropny dzień jak się zbłaźniłam na całej lini!
To była rocznica I komunii świętej...
Miałam zanieść księdu kwiatka i zamiast wziąść bukiet to wzięłam... paprotkę xD ale mnie było potem głupio :/ Ale nie śmiali się ze mnie Smile

Mówili że to z nerwów xD

Ech.. albo w 6 klasie... Mieliśmy taką babkę od przyrody że masakra :/ No i jak pytała mnie to się strasznie stresowałam... Zapytała mnie no i ja of cours powiedziałam wszystko ale z nerów zaczęły mi lecieć łzy xD Nie wiem czego. Śmiałam się i płakałam Rolling Eyes

wiem dziwna byłam Jęzor

Ale tego nie zapomnę do końca życia tak jak i tego pierszego wydarzenia...

Cocaine

Oj, ja też się zbłaźniłam na rocznicy. xD

No więc, mądra Madzia nauczyła się wierszyka.
Naprawdę się nauczyła!
Ale tak się biedna zestresowała, jak wszyscy na nią patrzyli,
że... ZAPOMNIAŁA! xD
Katechetka podaje mikrofon a tu ... cisza. xD

Później jeszcze coś dopiszę.
Jak sobie przypomnę. ^^

Izia

Mój najokropniejszy dzień...był i to niedawno, ale trochę się wstydzę o nim pisać, zdażyło się to na lekcji religi Embarassed

Paola :)

Cocaine

No właśnie.
Ja się przyznałam. xD

Paola :)

Maggie

Mój najgorszy dzień... Hmm, nie przypominam sobie. Aaa, już wiem.
Jak spóźniłam się na samolot do domu z Luton w Anglii. Czekałam całą dobę na swój lot, śpiąc na twardych siedzeniach w terminalu Neutral

Dobrze chociaż, że łazienka była blisko.
Ale naprawdę, brakowało już pieniędzy aby w ogóle coś kupić sobie do jedzenia.
Wiadomo, wszystko wydało się podczas pobytu w Walii Wink

Cocaine

O, przypomniałam sobie. xD
To było w 4, albo 5 klasie podstawówki.
Jechaliśmy na przegląd kolęd.
Ja śpiewałam 1 zwrotkę.
Stanęłam na scenie, przed mikrofonem i...
zatkało mnie.
Zaśpiewałam, ale beznadziejnie.
Poprostu strach mnie sparaliżował.
Boję sie, że to się powtórzy. :/