NARESZCIE WOLNOŚĆ CZY... PRAGNIENIE POWROTU?

Ash =*

piszę ten post, bo jestem ciekawa, czy któraś Was tęskni za szkołą...? JA, muszę przyznać z ciężkim sercem, chcę do niej wrócić. JEstem w tym paskudnym wieku, w którym przechodzi się z podstawówki do gimnazjum i niektórzy idą do PG1, a znaczna większość, w tym ja do PG3... 23.06.06 ryczałam jak bóbr, ale mam nadzieję, że znajomości pozostaną. Między nami są rzeczy, które nas łączą i będą zmuszały do częstszych spotkań, jak np. wspólne osiedle, czy przyjaźnie mam moich koleżanek... Jestem pewna, że kiedy będą organizowane jakieś spotkania- nie zapomną o mnie Uśmiech

Kurczę... dopiero co wakacje się zaczęły, a ja już tęsknię... ehh...

To teraz Wy: tęsknicie czy nie? Proszę o rozwinięte odpowiedzi, z uzasadnieniem Uśmiech

hhgjhjhj

Eh... mam tak samo.
Na zakończenie roku też strasznie ryczałam, ale tylko ja Neutral

Sama nie wiem, czy tęsknie za szkołą. Jestem zmęczona, chcę wypocząć przez te dwa miesiące.

Czyli za szkołą raczej nie tęsknie, ale za klasą... Crying or Very sad

Shak

Ja trosze tęńsknię za szkołą Wink

i za klasą Daje buzi

Majka

A ja nie tęsknię. Przynajmniej narazie, bo wakacje dopiero zaczynają się. Z pewnoscią za jakieś 2 tygodnie juz będę tęsknić...Szczególnie za kilkoma osobami, bez których życ nie potrafie, a widzieć się z nimi nie bedę 5 tygodni =(

Ash =*

cieszę się, że odpowiedziałyście na ten post i że nie jestem jedyną, która tęskni za szkołą. Oczywiście, mówiąc, że tęsknię za nią miałam na myśli kontakty, bo za nauką na 100% nie będę xD

Maggie

Hm, za szkołą, znajomymi jakoś mi się nie tęskni.
Bo przeszłam z drugiej gimnajzum do trzeciej dopiero.

Izia

Ja mam tak samo jak Ash.. przechodze z podstawówki do gimnazujm, moja klasaz którą byłam 7 lat rozeszła się na dwie szkoły Sad

Większość idzie do gimnazjum w którym jest Integracyjne Centrum Dydaktyczno Sportowe,a 3 osoby idą do zwykłego gimnazujm z podobno wyżyszm poziomem ( w tym ja ).
Było mi żal ochodzić ze szkoły w której spędziłam 8 lat ( 2 lata w zerówce).
Na naszym przedstawieniu chciało mi się płakać, bylam bliska, ale się wsztsrymałam, opuściłam głowę w dół.
I szczerze chcę już iść do nowej szkoły, do nowcyh znajomych. Ale jestem pewna że po jakiś 2 tygodniach nauki, będę mieć dość Jęzor

Ale naszczęście mam moją podstawówke obok mojego domu, moge odwiedzać każdego hehe Smile

A no i będę tęsknić za moją słynną klasą, najsłynniejsza klasa chyba w szkole hehe Wink

Ale pewnie urządzimy jakieś ognisko jak już będziemy w 2 lub 3 gim. Jęzor

martix

Heh, ja od 8 lat chodze do tej samej szkoly i żyje. nie nie tesknie, bo za czy?? Koleżanek troche brak ale coż... też wyjade

Paola :)

Jak kończyłam 6 klasę to nie płakałam
ale było mi smutno że nie będziemy
dalej jedną klasą i wszyscy razem Sad

Ale teraz idę do 2 klasy gimnazjum i nie tęsknie
bo z niktóymi się widuje,
nawet codziennie ale wiadomo
już nie te same relacje między nami.
A teraz mam nowych znajomych i jestem z tego zadowolona.

Czy tęsknię za szkołą, za kumplami z klasy?
Nie tęsknię chociaż z nudów chciałabym iść posiedzieć w ławcę i pośmiać z innymi :] Wystarczy takie uzasadnienie?

ladybird

Hmm.
Łoj, jak ryczałam na koniec 6 klasy! xD Szkoda było się rozstawać po tych sześciu latach... Jęzor

A w tym roku gimnazjum kończę. I łezki znowu polecą, coś mi się tak wydaje. Mam świetną klasę - mam nadzieję, że będziemy utrzymywać kontakt albo się chociaż spotkamy od czasu do czasu. A i nauczuciele niektórzy są super. Jęzor

Czas szybko leci, niestety. Ale będzie nowa klasa, nowi nauczyciele, nowa szkoła... A wspomnienie poprzednich pozostanie. Jęzor

Ale sentymentem zawiało... xD

Panna Nietypowa

Ja nie miałam oporów by zostawić swoją dotychczasową klasę. Po cichu śmiałam się ze wszystkich, którzy płakali. Ale nadal lubię swoją byłą wychowawczynię. Pewne znajomości zostały, pewnych już nie ma... Wcale nie tęsknię, nie za dobrze mi się układało w podstawówce, w gimnazjum też miałam zły początek.

Raissa

Ha, ja wyjechalam do Anglii po pierwszej gima, klasa razem o lat siedmiu, ale tesknilam za tyloma innymi rzeczami (nadal tesknie w sumie), ze jakos nie odbieralam tego jako rozstanie z klasa, bo klasa nadal jest razem x_X. Troche mi teraz szkoda, bo te konatakty juz wlasciwie zanikly, ale zaczely sie rozluxniac juz po podstawówce wiec... Nie przezylam tego jakos bardzo z moja socjopatycznymi cechami xP.

Ecstasy

skonczylam szkole trzy lata temu. wtedy zdalam mature. teraz to juz tylko studium bylo... i w planach studia. w kazdym razie, nieprzywoicie tesknie za liceum. chociaz dzis jest fajniej. ale wtedy - bylo sposkojniej...

kropa

na zakończeniu 6 klasy nie płakałam. podstawówke zaliczyłam w szkole prywatnej i właściwie cieszyłam się, że te wszystkie chore relacje zostawiam za sobą. poszłam do gimnazjum, gdzie znałam tylko pare osób. nikogo ze swojego rocznika. a teraz ciesze się, że to już koniec. nie zamierzam utrzymywać kontaktu z klasą. nie widzę potrzeby. i na zakończeniu też napewno nie bede plakala. bo i po co?

Raissa

Za obecna nie bede tesknila (nie wspomnialam o tym w poprzednim poscie, widocznie uznalam to za wystarczajaco oczywiste xP), ale tesknie juz za ta, do której sie jeszcze nawet nie dostalam.
Bo jak tam bedzie? ^_^.