Pierwszy pocałunek :)

Cocaine

ja jeszcze się nie całowałam, ale nie jestem romantyczką, lubię zabawę, więc się nie zdziwię jak to będzie ktoś z kim nie jestem ;D

Voolf

co do pocałunków - musiałam nimi obdarzać mojego byłego [w wielkich ilościach] bo był [z perspektywy czasu] dużo starszy i szczerze powiedziawszy teraz jakoś nie mam ochoty na całowanie. ile mozna? Smile

voodoodoll

co za dużo to niezdrowo xd

kurdę

całowanie się fajne jest : DDD

ja mój pierwszy zaliczyłam z przeboskim arturkiem gdzieś na tyłach domuuu, impreza

lotka

a ja własnie wróciłam do domu. ale nie powiem co się działo 20min przed moim domem. w każdym razie to teraz czuje to na moich ustach.. mm Daje buzi

;]

Voolf

pierwszy raz? Smile

lotka

chyba setny xD
swój pierwszy opisywałam wyżej Jęzor

lotka

w każdym razie może nie pierwszy pocałunek, ale ten sam chłopak xD

Voolf

ahaa...

no to rozumię.

Magda

Och pierwszy pocałunek?
Te wakacje czyli 14 lat.
Och wspaniałe.
Miły spacer, z ukochanym, wieczór...
Tak jak chciałam.
Tylko my i nikt więcej Uśmiech

jaguś

pierwszy pocałunek zaliczyłam w wieku 14 lat. Sylwester to był. Poznałam chłopaka, byliśmy na spacerze, padał śnieg. Staliśmy na takiej górce, gdzie widać prawie całe miasto. Na początku było tak sobie, ale potem załapałam o co chodzi i już nie mogłam się od niego odkleić.
Ogólnie do całowania mam stosunek dość luźny. Osoba, z którą się całuje nie musi być moim partnerem. Ale musi mnie kręcić. Nawet wczoraj całowałam się z moim przyjacielem (strasznie dziwnie to wyszło). I kurde...z nikim się tak jeszcze nie całowałam. Poprostu raj na ziemi